Strzelając sobie do tarczy 40×40 cm, zacząłem pojmować mechanikę łucznictwa oraz zależności ustawień luku. Mając to co miałem, nie moglem spodziewać się zbyt wiele ale na odległości 30 m do w/w tarczy na serie 7 strzałów robiłem 69 punktów – ale po:
– Wymianie przeziernika na mniejszy bo poprzedni był dużo za duży po bokach celownika w przezierniku miałem średnio 2 cm na całym obrębie.
– Przesunięciu celownika najbardziej jak to możliwe do przodu aby wydłużyć linie celowania
– Wyregulowaniu podstawki pod zbieżność przeciwstawnych osi z majdanem
– Znalezieniu odpowiedniego miejsca na przeziernik
– Ustawieniu odpowiedniego miejsca montażu pętelki z blokada przesuwu strzały do góry za pomocą dodatkowego zacisku
– Zmianie długości naciągu z 28 na 29 cali (mam 182 cm wzrostu bez zarostu)
– Zmianie siły luku na 55 funtów
– Zmianie ułożeń nasadek na strzały aby prowadząca lotka zawsze była w pionie na samej gorze w każdej strzale (Skylon Savage 350 spin)
– Owinięciu uchwytu majdanu, owijka. Boże jak mi ręka strasznie przymarzała do luku :/
W odpowiedzi na “Progress”
[…] ale o tym już przeczytasz jako wpis na blogu …., o tutaj! […]